Kalendarz Liturgiczny:
– poniedziałek (16.08) – wspom., św. Stefana Węgierskiego, króla
– wtorek (17.08) – święto św. Jacka, prezbitera, patrona Archidiec. Krakowskiej
– piątek (20.08) – wspom., św. Bernarda, opata i dra Kościoła
– sobota (21.08) – wspom., św. Piusa X, papieża

Przeżywamy dziś uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Obrzęd błogosławienia ziół, kwiatów, warzyw, pierwocin zbóż na zakończenie każdej Mszy Świętej.

Przez dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny Kościół przypomina nam, że powołaniem każdego z nas jest zjednoczenie z Bogiem. Dążymy do niego w doczesnym, ziemskim życiu, dlatego podejmujemy różne wyzwania wynikające z naszego powołania, realizowanego na różnych płaszczyznach, wspierani łaską Boga w sakramentach, których szczytem jest Eucharystia. Bóg wzywa nas do nieba, gdzie dla każdego jest przygotowane miejsce od założenia świata.

Dziś 101. rocznica zwycięskiej bitwy warszawskiej w 1920 r., zwanej Cudem nad Wisłą, która zmieniła bieg historii naszej ojczyzny i całej Europy. Za przyczyną Maryi Królowej Pokoju polecajmy Bogu sprawy naszej ojczyzny i naszego narodu.

Zachęcamy do nabywania i czytania prasy katolickiej oraz słuchania i oglądania programów katolickich w radio i tv.

Wszystkim solenizantom i jubilatom tego tygodnia życzymy obfitości łask Bożych i opieki Matki Najświętszej na każdy dzień.

W tym tygodniu przypada III – piątek miesiąca, po Mszy Św., o godź., 18.00 nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego.

W środę zapraszamy na Mszę Św., wieczorem o godz. 18.00 oraz Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Bóg Zapłać mieszkańcom Roli Brzeźniowa i Roli Maślakowa za dbałość o porządek w naszej świątyni i za ofiarę złożoną na Kościół. W tym tygodniu troskę o piękno i czystość naszego kościoła powierzamy Roli i Roli .

Bóg Zapłać za wszystkie ofiary złożone na potrzeby naszej Wspólnoty Parafialnej.

WSZYSTKIM GOŚCIOM I WIERNYM NASZEJ WSPÓLNOTY

ŻYCZYMY DOBREJ NIEDZIELI I TYGODNIA.

WSZELKICH ŁASK BOŻYCH ORAZ OPIEKI MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI.

Z Dzienniczka s. Faustyny

W czasie trzeciej probacji Pan dal mi poznac, zebym Mu sie ofiarowala, aby mogl czynic ze mna to, co Mu sie podoba. Mam zawsze stawac przed Nim jako ofiara. Zleklam sie w pierwszej chwili, czujac sie nedza bezdenna i znajac dobrze siebie, odpowiedzialam Panu jeszcze raz: Jestem nedza sama, jak moge byc zakladniczka? Dzis tego nie rozumiesz. Jutro dam ci poznac w czasie adoracji. Serce mi drzalo i dusza. Slowa mi tak gleboko utkwily w duszy. Mowa Boza zywa jest. Kiedy przyszlam na adoracje, odczulam w duszy, ze weszlam do swiatnicy Boga zywego, ktorego majestat wielki i niepojety. I dal mi Pan poznac, czym sa nawet najczystsze duchy wobec Niego. Chociaz na zewnatrz nic nie widzialam, obecnosc Boza przenikla mnie na wskros. W tej chwili dziwnie moj umysl zostal oswiecony. Przesunela sie przed oczyma mojej duszy wizja, jak u Pana Jezusa w Ogrojcu. Najpierw cierpienia fizyczne i wszystkie okolicznosci, ktore je powiekszaja; cierpienia duchowe w calej rozciaglosci i te, o ktorych nikt wiedziec nie bedzie. W te wizje wchodzi wszystko: posadzenia niewinne, odebranie dobrej slawy. Napisalam to w streszczeniu, ale to poznanie bylo tak jasne, ze to, co pozniej przezywalam, nic sie nie roznilo od chwili, kiedy poznalam. Imie moje ma byc „ofiara”. Kiedy skonczyla sie wizja, zimny pot splynal mi po czole. [Dz. 135]

164082